Autor |
Nemesis
Mod

Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Konohy D;
Nie 13:32, 09 Wrz 2007
|
|
Wiadomość |
|
Powiem wam, że ja ten okres wieszania się mam za sobą. Za sobą, czyli, ze i ja go przeżyłam. Ale uznałam, ze to głupota, bo sobie cel w życiu znalazłam (ot taki beznadziejny - polecieć do Japonii albo lepiej, narysować mangę lub wydac książkę) i to mnie przy nim trzyma.
Niecały rok czy dwa lata temu sobie nóż do żył przykładałam nie raz, ale cóż - uznałam, że to totalny bezsens i ot.
A najszczęśliwsza to i ja nie jestem, bo rodziny wspaniałej to ja nie mam. Pogadałabym z kimś o tym, ale nie mam z kim. I ot.
Nie myślcie, że jesteście najnieszczęśliwsze na świecie. Bo i ja dobrze nie mam, ale nie uważam, ze mam najgorzej i się nad sobą nie rozczulam. Ot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|