Autor |
Watarai
Roy Mustang Fan
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z "The World"
Nie 11:17, 12 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Siedząc w barze wypijałem drugie piwo. Było już dość późno i nie miałem żadnych obowiązków w pracy, więc postanowiłem trochę odpocząć. Pomyślałem, że szkoda że nie ma ze mną Maesa, ale był na urlopie z rodziną u teściowej. W barze było tłoczno, jak zwykle o tej porze. Skończyłem piwo i siedziałem przez chwilę patrząc w pustą szklankę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Nemesis
Mod
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Konohy D;
Nie 18:50, 12 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
(Rozumiem, ze nie trzeba pisać po kolei...?)
Po skończonej pracy poszłam do domu. Roya jak zwykle nie było dzisiaj w pracy... Bez komentarza...
Wyszłam na dłuższy spacer z Black Hayate. Przy okazji zrobiłam małe zakupy... Wróciłam do domu i łyknęłam kieliszek sake. Wsunęłam kolację i wyjątkowo wczesniej położyłam się spać... zmuliło mnie po dzisiejszej harówce (za Mustanga musiałam się narobić, a i Fuery nie przyszedł do pracy... chyba jest chory...?) ale mimo to długo nie mogłam zasnąć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Black Rose
Administrator
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Reesembool xD
Nie 18:55, 12 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
( Nie nie trzeba po kolei ^^)
Siedziałem w bibliotece głównej w Centrali, czytając jakąś książkę o alchemii. Al poszedł do miasta kupić jakieś jedzenie... coś długo nie wracał. "Pewnie znowu znalazł jakiegoś kota..." - pomyślałem i wróciłem do lektury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
X
master alchemik
Dołączył: 19 Kwi 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie wzieło szambo w kimonie?
Pon 13:56, 13 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Siedzę sobie na kanapie obok 2 śpiących dziewczyn. Reszta bandy albo rozmawia, albo piją Wisky, albo... sam nie wiem co. Poprawiam swoje okulary, i myślę co by tu zrobić. A może by tak sie zająć bratem tego Elricka? Żyje taki przez całą wieczność, może i by z jego bandą sie dało coś takiego zrobić?
-Dobra, mam pomysł. Porywamy Alphonsa Elricka i dowiadujemy jak jest osadzony w tej zbroi. Karmazynowy, weź parę osób i sie kopsnij po niego... tylko sie jakoś zakamuflujcie albo coś...
Coś tam mruczał pod nosem, ale nie za bardzo chciało mi sie tego słuchać. Wolałem sobie siedzieć i sie lenić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Black Rose
Administrator
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Reesembool xD
Pon 14:03, 13 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Długa nieobecność Alphonsa trochę mnie zaniepokoiła, odłożyłem więc książkę na regał, wziąłem z krzesła płaszcz i wyszedłem z biblioteki. Idąc korytarzem natknąłem się na Archera... minąłem go nie odzywając się słowem. Na dworze było nieco wietrznie. "Jak zwykle muszę go szukać..." pomyślałem i kopnąwszy niewielki kamyk ruszyłem ulicą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Nemesis
Mod
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Konohy D;
Pon 18:56, 13 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
W dowództwie obił mi się o oczy Ed, ten mały jak fasolka... Ale nie miałam czasu go zagadać... mamy tyle papierkowej roboty, a ostatnio znów zamieszki na południu... co za ludzie... Oby nas tam nie wysłali... pułkownik jak zwykle będzie się popisywał -.-'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Black Rose
Administrator
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Reesembool xD
Pon 21:18, 13 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Idąc ulicą zauważyłem Ala z torbę zakupów. Już miałem go ochrzanić za takie długie włóczenie się po mieście, gdy nagle zauważyłem jakiegoś dziwnego faceta... A za nim stał...
- Kimblee... - wycedziłem
- Cześć kurduplu. Przyszliśmy tylko po twojego brata i zaraz stąd spadamy... - rzekł karmazynowy alchemik. Wściekły za "kurdupla" transmutowałem swoje stalowe ramię w ostrze i rzuciłem sie na tego piromana, ale drogę zaszedł mi jego towarzysz, którego nie znałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Watarai
Roy Mustang Fan
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z "The World"
Wto 12:46, 14 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Po dwóch głębszych, wyszedłem z baru i skierowałem się do centrali. Na ulicach było dziwnie pusto. Może to dlatego że była 9 wieczorem? Hmm... Gdy dotarłem do centrali, a dokładniej do budynku wojskowego, wszedłem do swojego pokoju i w mundurze padłem na łóżko. Musiałem być nieźle podchmielony, skoro niemal od razu zasnąłem. Przed snem pomyślałem tylko "Jak sie obudzę to pewnie będę mieć niezłego kaca..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Nemesis
Mod
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Konohy D;
Wto 23:13, 14 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
Dzień jak codzień, znów kupa roboty... że też zachciało mi się zostać żołnierzem...
Wzięłam Black Hayate na dłuższy spacer. Usiadłam na ławce i... no właśnie, zaczęłam rozmyślać nad tym, jak nudne jest moje życie... ale w tym nie da się już nic zmienić... naturalna kolej rzeczy... Praca, dom, praca, dom... Monotonia... ostatnio zachciewa mi się zrobić coś głupiego... a co!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Autor |
Black Rose
Administrator
Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Reesembool xD
Sob 12:09, 25 Sie 2007
|
|
Wiadomość |
|
- Zejdź mi z drogi. - warknąłem do jaszczuro-podobnego gościa stojącego przede mną.
- Bo co mi zrobisz? - zapytał tamten drwiącym głosem
- Uwierz mi że nie chcesz wiedzieć. - odpowiedziałem i rzuciłem się na niego z ostrzem, ale zrobił unik i nie trafiłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|